Najnowsze wiadomości
"Oko pro BLS" - "Odcinek 2: Meldunek z IV, V i VI ligi"
Autor: Krzysztof Urynowicz.
Życzymy miłej lektury!
W IV lidze wiele ciekawego. Spadkowicz z III ligi FC DrTusz, który pod dowództwem Mateusza Ścieszko troszkę odświeża kadrę – do zespołu dołączają Kamil Banicki (znany z wcześniejszych występów w Pub Bramie) oraz Adrian Kossakowski – były już zawodnik Białostoczka, natomiast po stronie strat należy wymienić Adriana Zambrowskiego (powrót do KraskI Team) i Mariusza Łachacza. Po nieudanym sezonie halowym przebudowanie również w ekipie FC Białostoczka, gdzie pożegnano się z trzema zawodnikami, a w ich miejsce ściągnięto taką samą liczbę zawodników. Zobaczymy, czy „skauci” wykonali dobrze swoją robotę. W IV lidze ujrzymy również ... nowy zespół. Zbudowany na podwalinach byłej już Lambady Choroszcz, zespół Jarosława Szulborskiego – Elektryczni Choroszcz. Do sześciu pozostałych w zespole zawodników Lambady dołączyło 18 nowych, szesnastu natomiast postanowiło nie kontynuować swojej przygody w zespole Elektrycznych... Kolejne newsy nadchodzą z Krynic, gdzie miejscowy Radar zasila aż 7 nowych twarzy, w tym jedna... płci żeńskiej !! Angelika Lautsch, bo o niej mowa, będzie DRUGĄ w historii Białostockiej Ligi Sportu kobietą, która zagra w meczu piłki nożnej – życzymy powodzenia i z niecierpliwością oczekujemy na debiutancki występ, później bramkę... Historia po raz kolejny będzie więc tworzyć się na naszych oczach!
„Doktorki”, w przeszłości występujący już w II lidze BLS będą na pewno jednym z faworytów do wygrania czwartego poziomu rozgrywkowego. Pod wodzą Mateusza Ścieszko i kosmetycznych zmianach w składzie wyglądają na drużynę, która powinna rozdawać karty w IV lidze. Co prawda ostatnich kilku turniejów nie mogą zaliczyć do udanych, ale jak nie teraz to kiedy?
Ta sama maksyma tyczy się Bialcanu, czyli zespołu który od kilku sezonów puka do bram III ligi, jednak „zawsze ktoś, zawsze coś, oj tam, oj tam...” Zespół dowodzony przez Krzysztofa Iskrzaka opuścił jedynie Janusz Iwaniuk – reszta zawodników postanowiła po raz kolejny powalczyć o awans ligę wyżej. Czy ten sezon będzie wreszcie przełomowy?
Biasan, czyli zespół który w pięknym stylu wygrał rozgrywki halowe w V lidze, zostawiając w tyle drużyny bardziej doświadczone min. Lambadę Choroszcz, Coolturę Taxi czy Fan Futbol. Mało kto stawiał ich w jednym szeregu z tymi drużynami, a tu okazało się, że nie tylko mogą z nimi powalczyć, co wygrać. Występy w IV lidze będą ich debiutem jeżeli chodzi o ten poziom rozgrywek, ale coś nam się wydaje, że podobnie jak w zeszłym sezonie, w tym także mogą namieszać i wywrócić tabelę do góry nogami...
Większość zawodników w nowo powstałej drużynie nie ma doświadczenia na tym poziomie rozgrywek. Wydaje się, że mogą zderzyć się ze ścianą i to, co otrzymali w spadku po „Lambadzie” może nie wystarczyć. Czy IV liga to będą za wysokie progi na Elektrycznych nogi okaże się po pierwszych spotkaniach, ale przed sezonem bukmacherzy nie dają zbyt wielu szans drużynie Jarosława Szulborskiego...
godz. 14:00: BIALCAN vs. RADAR KRYNICE
godz. 14:45: BIASAN vs. NEW-OPTICA
godz. 15:30: ELEKTRYCZNI CHOROSZCZ vs. FC DrTUSZ
godz. 16:15: FC BIAŁOSTOCZEK vs. RAMIS
Zaczynamy od beniaminka – Yellow Galacticos w którym zobaczymy aż 4 debiutantów w BLS, powroty Adriana Kowalskiego i Łukasza Świętkowskiego, a także transfer Dawida Dzienisa z Atletico Białystok. Żeby nie było tak różowo – drużynę opuściło aż 5 zawodników. U „coolowych taksówkarzy” dwie nowe twarze – Konrad Wasilewski oraz Łukasz Pańkowski – w przeciwieństwie do „Galaktycznych” – nikt nie ubył. Ciekawie także w Ventusie, któremu udało się pozyskać czterech zawodników z zespołów, które wypadły z BLS’u po ostatnim turnieju halowym. Tomasz Botwina i Mariusz Wnorowski z Browar’u Murza Gol oraz Jerzy i Hubert Kamińscy z Gondoleaugustów.pl będą w najbliższym turnieju reprezentować barwy „windsurfingowców”. Dwóch debiutantów ujrzymy także w zespole „Olczak Team”, natomiast w Adampolu S.A pokaże się Mateusz Czeczuk. Czy któryś z nich okaże się objawieniem sezonu?
Wydaje się, że na papierze to te dwie drużyny mają zdecydowanie najmocniejsze składy. U taksówkarzy jak zwykle groźny powinien być Dariusz Kempisty – wielokrotny król strzelców rozgrywek BLS, wspomagany przez kilku graczy z doświadczeniem na wyższych szczeblach jak na przykład Piotr Tyszków, Przemysław Komarzewski czy Grzegorz Łukasiewicz.
Ventus natomiast zrobił – wydaje się, bardzo przemyślane transfery, które powinny okazać się sporymi wzmocnieniami. Drużyna ta ostatnimi czasy łączy młodzieńczą fantazję z boiskowym doświadczeniem nieco starszych piłkarzy. Jeżeli wszystko odpali, może okazać się prawdziwą mieszanką wybuchową.
Ekipa Krzysztofa Maleszewskiego jest co sezon wielką niewiadomą. Gdzie leży problem, pewnie nie wiedzą tego sami, bo od kilku turniejów plączą się między IV, a V ligą a potencjał wydają się mieć dużo większy. Jeżeli skupią się w takim samym stopniu na rozgrywkach BLS jak na własnych turniejach to śmiało mogą powalczyć nawet o awans.
Dwa ostatnie turnieje halowe pokazały, że V liga nie jest tak łatwa, jak myśleli zawodnicy Olczak Team’u. Punktowali słabo, tracili dużo bramek i często przegrywali... wygrane wydawałoby się mecze. W składzie mają kilku doświadczonych graczy, którzy – zdaje się – powinni spokojnie zapewnić ligowy byt, jednak na orliku oprócz ogrania potrzebna będzie długa i wyrównana ławka rezerwowych – z czym w ostatnim czasie miewali kłopot sympatyczni zawodnicy Olczaka. Należy także pamiętać, że w V lidze utrzymali się dzięki „dzikiej karcie” i braku zgłoszenia drużyny Nstyle do rozgrywek BLS (w meczu barażowym ulegli ekipie Adampolu S.A 0:1, przyp. red).
godz. 11:00: ADAMPOL SA vs. VENTUS WINDSURFING
godz. 11:45: COOLTURA vs. TSR GENTICUS BIAŁYSTOK
godz. 12:30: FAN FUTBOL vs. OLCZAK TEAM
godz. 13:15: GROUPON ZNIENACKA vs. YELLOW GALACTICOS
Głównym wydarzeniem jest fakt, że do czasu powstania tego artykułu szósta liga jest wciąż... w niepełnym składzie! Najpopularniejsze rozgrywki amatorskie w Białymstoku, mnóstwo drużyn na liście rezerwowej i fakt, że po wycofaniu się z BLS’u drużyn Nstyle oraz Atletico Białystok, bezpośrednim spadku Browar Murza Gol i Gondoleaugustów.pl wciąż pozostaje jedno wolne miejsce!!! Nowymi drużynami w BLS są: Supa Strikas pod dowództwem Marka Marciszewskiego, Neste Oil – ekipa Janusza Rudzia oraz ZUD Białystok.
Jeżeli chodzi o ruchy transferowe, to bombą na miarę tego poziomu rozgrywek jest przejście Piotra Gorzelskiego do zespołu Krzym-Format Białystok oraz zbudowana na podwalinach byłych graczy „Globart Print’u” drużyna beniaminka Supa Strikas, w składzie której zobaczymy min. Roberta Andrzejczyka (mistrza BLS z Dragonem oraz Krymarem), braci Marciszewskich (wieloletnich zawodników Globart Print i Krymar), opiekuna mistrzowskiego Krymaru – Tomasza Kuradyma, czy wracającego po kontuzji Marcina Twardowskiego. Mario Band również nie próżnował – do ekipy najlepszego szewca wśród piłkarzy i piłkarza wśród szewców dołączyło 5 byłych już zawodników Atletico Białystok plus Kamil Cimoch, natomiast dalszą grą nie było zainteresowanych 7 zawodników...
Szósty poziom rozgrywkowy uchodzi często za ten, z którego najciężej się wydostać. Wiedzą o tym min. zawodnicy Krzym-Format Białystok, którzy rokrocznie zgłaszają aspiracje do awansu a wciąż nie mogą tego celu zrealizować. Nigdy nie wiadomo, jaka drużyna pojawi się w BLS, w jakim składzie osobowym itp. W tym sezonie drużyna Piotra Krzymowskiego również stawiana jest w gronie faworytów do awansu. Wzmocnienie składu doświadczonym i ogranym na wyższych szczeblach golkiperem Piotrem Gorzelskim powinno być wartością dodaną dla całej VI ligi. Krzym oprócz walki o I miejsce, zapowiada również tę o najlepszą defensywę. Żądła w postaci Grzegorza Pierzchały i Kamila Obuchowskiego pozostały, więc Krzym powinien rozdawać karty w tej lidze...
Plany pokrzyżować mogą im jednak zawodnicy beniaminka Supa Strikas, których skład osobowy wygląda naprawdę imponująco! Wielu byłych zawodników mistrzowskich ekip, którzy w dalszym ciągu potrafią grać w piłkę, super taktyk w postaci Tomasza Kuradyma – to może być mieszanka wybuchowa i miły powiew świeżości w VI lidze. Kto wie, czy Supa Strikas nie będzie stale wzmacniane zawodnikami, którzy z różnych powodów występują mniej lub wcale w mistrzowskim Krymarze... i właśnie to może być kolejnym z atutów nowo powstałej ekipy. Czas pokaże...
Mario Band, po wielu roszadach w składzie, transferach in & out może zaprezentować nową jakość. Wydaje się, że połączone z Atletico Białystok siły mogą namieszać w ligowej stawce, ale czy to wystarczy na głównych faworytów VI ligi? Potencjał i wsparcie jest – pozostaje udowodnić swoją wartość na boisku.
Tego nie wie nikt. Oprócz tego, że w dalszym ciągu nie mamy ósmej drużyny, a jest kilka drużyn debiutujących w rozgrywkach – może okazać się, że (co przeważnie ma miejsce w VI lidze) tabela podzieli się na dwie połowy – jedna walcząca o awans (Krzym-Format Białystok, Supa Strikas, Mario Band czy Drużyna „A” Miły), druga zaś o być albo nie być w BLS. Coś więcej o potencjale ligi i jej nowych uczestnikach będzie można powiedzieć zapewne po kilku rozegranych kolejkach...
godz. 17:00: KRZYM-FORMAT BIAŁYSTOK vs. DOBRE CHŁOPAKI
godz. 17:45: SUPA STRIKAS vs. NESTE OIL
godz. 18:30: MARIO BAND vs. DRUŻYNA A "MIŁY"
Spotkanie ZUD`u Białlystok z nową drużyną 6 ligi odbędzie się w innym terminie (maj lub czerwiec).